Oglądanie filmu „Moje córki krowy”

15174415_10211280528517923_1618310358_n

23 listopada po raz kolejny Organizacja pozarządowa «Stowarzyszenie polonistów kulturalno-edukacyjne «KROK PIERWSZY»» razem z Книгарня «Є» zaprosiły miłosników języka polskiego miasta Dnipro do oglądania polskiego filmu «Moje córki krowy».

15151359_1179060072180836_258735045_n

To jest  jednocześnie komedia i dramat reżysjera Kingi Dębskiej, 2015 r.

Film jest o prawdziwym życiu. O problemach które spotkają nas czas od czasu. O śmierci. Ale w sposób spokojny, nie tragiczny. O chorobie. Właśnie te problemy w końcu spowodują zjednoczenie rodziny. Marty i Kasi, które są siostrami, chociaż nikt by się specjalnie nie zdziwił, gdyby okazało się, że któraś z nich ma innych rodziców. O rekacjach między rodzicami i dziećmi. Nawet trochę o systemie medycznym w Polsce.

Po oglądaniu filmu rozmawialiśmy o tym, co może w jakimś czasie stać «cementem» rodziny.

15209094_1179058698847640_406253378_n

Jakie mogą być różne stosunki w rodzine, i to nie zależy, w rodzinie polskiej, uktainskiej, niemieckiej.

Jak zmieniają się stosunki, kiedy spotkamy się z jakimś problemem.

Jakie mogą być różne losy siostr z jednej rodziny. O różnych wizjach rodziny idealnej.

„Moje córki krowy” to film, który sprawia wrażenie idealnie skrojonego. Teoretycznie wszystko jest perfekcyjnie wyważone – gdy widz ma się roześmiać, to się śmieje, a gdy ma spoważnieć, to uśmiech znika z twarzy. Jednak finalnie i tak ma opuścić salę kinową w dobrym nastroju, bo przecież śmierć to coś zupełnie normalnego. I czy nam się to podoba, czy nie, ze śmiercią nie wygramy, dlatego trzeba się z nią pogodzić” – tak brzmi jedna z recenzji na ten film.

Najnowsze aktualności

Jesteśmy na: