Recenzja filmu „Wołyń”
Scenariusz i reżyseria – Wojciech Smarzowski
Gatunek – wojenny
Premiera – 7 października 2016 (Polska) 23 września 2016 (świat)
Aktorzy – Michalina Łabacz (Zosia Głowacka-Skiba), Arkadiusz Jakubik (Maciej Skida), Vasili Vasylyk (Petro).
Nagrody – Nagroda Specjalna „Nagroda Organizatorów Festywali i Przeglądów Filmu Polskiego za Granicą” Wojciech Smarzowski; Nagrody Indywidualne: „Najlepsze zdjęcia” Piotr Sobociński Jr., „Najlepszy debiut aktorski” Michalina Łabacz, „Najlepsza charakteryzacja” Ewa Drobiec.
O tym filmie było głośno jeszcze długo przed premierą. Rzeź wołyńska to bolesny i kontrowersyjny temat. Chodzi o wydarzenia, które miały miejsce na terenach Wołynia w latach 1943-1944, kiedy armia OUN-UPA zamordowała około 50-60 tys. Polaków. Kontekst historyczny tych zdarzeń jest na tyle skomplikowany, że nie jestem w stanie i nie posiadam kompetencji go wyjaśniać. Ważne jest to, że niestety teraz to poruszenie zapanowało zwłaszcza nie przez pamięć o zamordowanych, a przez polityczne interesy i intrygi. Ale zostawmy to na sumieniu tych polityków, którzy grają na bolu innych.
Wrócimy do filmu. Akcja toczy się na Wołyniu. Pokazana jest wieś i jej mieszkańcy, ich codzienne życie od konca lat 30. do tragicznych wydarzeń. Terytorium przechodzi w ręcę od jednej władzy do drugiej. Nastroje społeczeństwa ukraińskiego są kształtowane przez idee nacjonalistyczne. Rośnie agresja, która ujawnia się w przerażający sposób. Jak pisze dziennikarz Krzysztof Warzała: „…Smarzowski nie wymaga od widza wcześniejszej wiedzy na temat realiów epoki, ale wszystko sam przedstawia w swoim dziele, które dzięki temu stanowi autonomiczny twór, przystępny dla osób nawet nie będąchych z historią za pan brat.”
Na tym tle obserwujemy historię miłości polskiej dziewczyny Zosi i ukraińskiego chłopaka Petra. Jej rodzina nie uznaje uczuć młodych i wydaje ją za mąż za Polaka – sołtysa Macieja Skibę, wdowca z dwojgiem dzieci. Ale miłość kochanków nie ginie, a wbrew okolicznościom staje mocniejsza i nawet kończy się urodzeniem ich wspólnego syna. Podczas rzezi ginie cała rodzina Zosi, wcześniej przez głupi przypadek zabito też Petra. Zosia zostaje sama z synem. Co z nią będzie dalej, nie wiadomo: czy zostanie żywa, czy zostanie zdrowa psychicznie przeżywszy tę masakrę – te otwarte pytania zostawił dla nas reżyser.
Film „Wołyń” jest filmem dla odważnych. Chodzi nie tylko o pokazanie scen gwałtu i zabójstw w brutalno-szczery sposób, reżyser potrafił strzelić w samo serce mówiąc o tym, że życie człowieka, jego miłość i szczęście są nierozerwalnie związane z losem jego kraju. Istota ludzka staje zakładnikiem wydarzeń historycznych i nie może opierać się fali, która unosi ją razem z innymi niby papierowy stateczek. Oglądając ten film czułam się jak i bohaterka, mała i bezradna, rozumiejąc, że moje życie jest wartością tylko dla mnie i w czasie, kiedy ktoś prowadzi gry polityczne, ludzie, nawet bliscy, stają się zaciekłymi wrogami. Myśl, ktora przyszła mi do głowy w czasie projekcji i krórej nie mogłam się już do końca filmu pozbyć to ta, że mam szczęście, że jestem tutaj, po tej stronie ekranu i nie odczuwam co chwilę tego stałego lęku za swoje życie i życie moich krewnych i bliskich. Tym bardziej, że mieszkam na Ukrainie, gdzie jakieś kilkaset kilometrów ode mnie toczy się prawdziwa wojna, gdzie codziennie giną ludzie, a mieszkańcy słyszą wybuchy i strzelaninę.
Uważam, że reżyser wykonał fantastyczną pracę. Ten film to sztuka w całym tego słowa znaczeniu, bo jest w stanie dotknąć głęboko duszy.
Dziękuję Dorocie Blaszczyk za pomóc i wsparcie !
Wykorzystane źródła:
http://www.filmweb.pl/film/Wo%C5%82y%C5%84-2016-724694
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rze%C5%BA_wo%C5%82y%C5%84ska
https://uk.wikipedia.org/wiki/%D0%92%D0%BE%D0%BB%D0%B8%D0%BD%D1%81%D1%8C%D0%BA%D0%B0_%D1%82%D1%80%D0%B0%D0%B3%D0%B5%D0%B4%D1%96%D1%8F
http://strana.ua/articles/analysis/21943-pyat-voprosov-o-volynskoj-rezne.html
http://www.filmweb.pl/reviews/Zmiel%C4%85+nas+%C5%BCarna+historii-19217